SMS mówi NIE przemocy i używkom
3.12.2014
Przejście toru przeszkód to łatwizna? Z założonymi alkogoglami to wyzwanie nawet dla sportowców. Czego przykładem byli uczniowie ZSOMS, którzy brali udział w Szkolnym Tygodniu Profilaktyki i Bezpieczeństwa.
Zewsząd dobiegają nas informacje o młodych ludziach, którzy nieumyślnie lub z pełną ignorancją skutków sięgają po różnego rodzaje używek. Niszczą sobie przez to zdrowie psychiczne i fizyczne, a czasem przyprawiają się o śmierć. Dlatego grono pedagogiczne wyszło z inicjatywą wprowadzenia Szkolnego Tygodnia Profilaktyki i Bezpieczeństwa. Wydarzenie to miało miejsce między 24 a 28 listopada. W tym czasie nauczyciele na godzinach wychowawczych podejmowali tematy związane z cyberprzemocą (w gimnazjum), profilaktyką antyalkoholową, antynikotynową i antynarkotykową (w liceum) oraz agresją i przemocą słowną (w szkole podstawowej) na lekcjach wychowawczych. Jednak dniem najlepiej zapamiętanym przez uczniów był zapewne czwartek, kiedy to na aulę zostały zaproszone klasy, by wziąć udział w akcji profilaktycznej. Na to wydarzenie przybyli również: Lucyna Kurzydem ze Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Raciborzu oraz Mirosław Szymański Rzecznik Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. Podczas spotkania każdy uczeń miał okazję dowiedzieć się o szkodliwości alkoholu dzięki prezentacji dziewczyn z klasy 3GL: Ilonie Grygiel, Zuzi Cycoń i Soni Maksymowicz, zobaczyć filmy profilaktyczne o cyberprzemocy i środkach psychoaktywnych oraz wysłuchać opowieści policjanta o wypadkach, jakie są spowodowane używkami. Młodzież miała okazję zobaczyć prezentację multimedialną o antybiotykach i negatywnych ich skutkach, którą przygotował Tomasz Huras z I SL i antynarkotykową, przygotowaną przez Marcelinę Kopka z I SL. Największą atrakcją był tor przeszkód, przez który śmiałkowie mieli przejść z założonymi alkogoglami. Był to nie lada wyczyn, gdyż imitowały one stan osoby pod wpływem alkoholu o stężeniu ok. 0,8 – 1,5 promila. Kolejną atrakcją była możliwość przebadania się smokolizerem. Urządzenie to sprawdza zawartość tlenku węgla w wydychanym powietrzu. Chętni zgłaszali do Lucyny Kurzydem, która przeprowadzała ten test. Pielęgniarka szkolna, Alina Sekuła, dokonywała pomiaru ciśnienia tętniczego.





